„Anomalia” – omówienie książki

Po dwunastej ekspedycji nic nie jest już takie samo. John Rodriguez, zwany Kontrolerem, zostaje mianowany nowym szefem agencji w Southern Reach. Jako kolejny ma podjąć próbę rozwikłania zagadki Strefy X. Przesłuchania, które prowadzi, nie dają jednak rezultatów. Każde nowe odkrycie przynosi coraz więcej pytań. Nie tylko tych o istotę Strefy X, ale też o przeszłość Kontrolera. Książka otrzymana dzięki współpracy z wydawnictwem Znak.

Na naszym portalu pojawiła się już recenzja pierwszego tomu tej serii. Jednak Anomalia porusza zupełnie nowe wątki. Anihilacja miała pokazać nam, jak wygląda strefa X od środka, wyjaśnić nam, co może się stać z osobami, które uczestniczą w misjach badawczych. Bohaterki poprzedniej książki powróciły do normalnego świata, jednak każda z nich nic nie pamięta. Rodriguez ma pewne podejrzenia, że Biolożka nie jest z nim całkowicie szczera. Wierzy, że ta kobieta może mu pomóc zrozumieć tajemnicę strefy X.

Ta książka to ukazanie, w jaki sposób agencja Southern Reach radzi sobie z próbą powstrzymania apokalipsy. Na wierzch wychodzą coraz to nowsze sekrety, a pracownicy nie do końca ufają swojemu nowemu przełożonemu. Jakby problemów było mało, John musi składać raporty tajemniczemu Głosowi, który tylko naciska, aby wynajdował dla niego nowe informację. Początkowo Kontroler wydaje się nie do końca rozumieć, czym tak naprawdę się zajmuje. Musi zachowywać stałą czujność i być przygotowany na atak w najmniej spodziewanym momencie.

Jak już wspomniałam wyżej, udaje nam się poznać bliżej tajemniczą agencję, która od tak wielu lat posyła kolejne ekspedycje na zatracenie. Przerażającym faktem jest to, jak wiele okropnych wspomnień kryje się w materiałach wideo i dziennikach z pobytu w strefie X. Wraz z Kontrolerem odkrywamy kolejne sekrety, które skrywa tajemniczy gmach urzędu. Z każdym kolejnym dniem pracy mężczyzna przybliża się do poznania prawdy, jednak ma to swoją cenę. Rodriguez zaczyna zatracać się w szaleństwie i można odczuwać wątpliwości, czy istnieje dla niego szansa na ratunek.

Przeczytaj także: „Dzikuski” – omówienie książki

Ważną postacią jest Biolożka, która musi przebywać w zamknięciu i odpowiadać na kolejne pytania, które mają wskazać, czy okłamuje rząd. Każdy chce wiedzieć, czy da się wejść do strefy X i nie zwariować. Kobieta jest wytrwała i doskonale wie, że nie może otworzyć się przed nikim. Mimo usilnych prób dyrektora, jej upór pozostaje bez zmian. Tylko ona wie, co wydarzyło się podczas jej ekspedycji, jednak jej serce ukrywa również informacje o poprzedniej wyprawie, w której straciła męża.

Ta książka nie ma szczęśliwego zakończenia, nie dowiadujemy się niczego konkretnego na temat strefy. Lecz świat się zmienia. Wszystkim ludziom kończy się czas, a strefa zaczyna rozwijać swoje macki w głąb globu. To dopiero druga część serii, jednak nadal nie mam pomysłu, w jaki sposób cała seria może się zakończyć. Ciekawym aspektem byłaby zagłada Ziemi. Cała planeta stałaby się jednym wielkim ekosystemem strefy. Jednak na takie odpowiedzi przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać. Trzeci tom serii, Afirmacja, pojawi się już 13 sierpnia.

Cała książka była dla mnie sporym zaskoczeniem. Po dynamicznym pierwszym tomie, w którym spędzamy czas w strefie, zostajemy przeniesieni do normalnego świata. Nie zrozumcie mnie źle, ciekawie było odkrywać tajemnicę, które skrywa rząd przed zwykłymi ludźmi. Jednak nie czytało się tego już tak przyjemnie, jak początkowego tomu. Dużo było ukazanych intryg i tajemnic, które miały pokazać czytelnikowi, jak wszystko jest ukrywane. Ale dla mnie było to po prostu nudne. Na początku odkrycie kilku tajemniczych faktów było intrygujące jednak im dalej w las, tym gorzej. Książka mi się podobała ze względu na swoje zakończenie, które znowu zachęca nas do sięgnięcia po kolejny tom. Drugim ciekawym aspektem była sama postać Kontrolera. Ten człowiek nie został stworzony do bycia kierownikiem, jego umysł nie był gotowy na przetworzenie tak wielu dziwnych informacji.

Anomalia to książka, która sięga po czytelnika i oplata go siecią kłamstw i brudów. Southern Reach to placówka, która stara się zatrzymać katastrofę, przy okazji unikając informowania świata o tym, co tak naprawdę się dzieje. Kontroler mógł ufać tylko sobie, ale jego umysł nie wytrzymał. Szaleństwo, brutalność, ucieczka i panika. To wszystko znajdziecie w tej historii. Z przyjemnością sięgnę po trzeci tom serii, aby zrozumieć, czym kieruje się autor w swojej serii. Czy poznamy nowych bohaterów, czy wrócimy do strefy X? Na te pytania poznamy odpowiedź już w sierpniu.